Uniwersyteccy archeolodzy wrócili na Cypr
Prace wykopaliskowe na Agorze starożytnego miasta Pafos / Fot. prof. Ewdoksia Papuci-Władyka
Rozpoczął się czwarty sezon prac ekspedycji archeologicznej Uniwersytetu Jagiellońskiego na Agorze starożytnego miasta Pafos na Cyprze. W tym roku badacze kontynuują wykopaliska przy wejściu do Agory od wschodu, gdzie eksplorują studnię z okresu hellenistycznego, czyli sprzed ponad 2 tys. lat. W tej chwili archeolodzy doszli już do głębokości ponad 3 metrów. Wcześniej postawili hipotezę, że jest to cysterna do gromadzenia wody.
- Tego typu studnie, gdy przestawały być używane, zasypywano niepotrzebnymi obiektami, przede wszystkim potłuczonymi naczyniami, ale również innymi przedmiotami. Stanowią one niezwykle pożądane przez nas znaleziska, gdyż dają wgląd w życie codzienne ówczesnych mieszkańców Pafos - mówi prof. Ewdoksia Papuci-Władyka, kierowniczka projektu badawczego.
Archeolodzy prowadzą również wykopaliska obok południowego portyku agory i w centralnej części starożytnego miasta. W tym drugim miejscu skupią się na dokumentacji pozostałości architektonicznych odkrytych już w trakcie prac prowadzonych przez cypryjskiego archeologa Kyriakosa Nikolaou w latach 70-tych XX w. W ten sposób Polacy chcą powiązać wyniki swoich prac prowadzonych w sąsiedztwie.
W tegorocznym sezonie naukowcy będą kontynuować testowanie nowoczesnych metod dokumentacji archeologicznej i archeometrycznej. Poza tym po zakończeniu prac wykopaliskowych prowadzone będą prospekcje georadarem, skanerem laserowym oraz wykonywane zdjęcia lotnicze stanowiska z użyciem drona z podwieszoną kamerą cyfrową.
W badaniach bierze udział duża grupa studentów Instytutu Archeologii UJ, którzy odbywają przewidziane programem studiów obowiązkowe ćwiczenia terenowe. Postępy prac można śledzić na bieżąco na oficjalnej stronie internetowej projektu.
(PAP - Nauka w Polsce)