Jubileuszowy mural oficjalnie zaprezentowany krakowianom
W ramach obchodów Jubileuszu 650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego członkowie Samorządu Studentów UJ wraz z krakowskimi artystami, a także plastykiem Miasta Krakowa przygotowali okolicznościowy mural – monumentalne malowidło na ścianach budynków miasta. Prace rozpoczęły się w nocy z 23 na 24 kwietnia.
8 maja o godzinie 15.00 odbyło się uroczyste „odsłonięcie" muralu, w którym wzięły udział władze UJ oraz liczni widzowie. Pierwsza zabrała głos pani Katarzyna Panas, która przedstawiła artystów tworzących projekt oraz wyjaśniła jego symbolikę. Jako kolejny głos zabrał rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Wojciech Nowak, który podkreślił unikatowość muralu. Z kolei Dawid Kolenda, przewodniczący Samorządu Studentów UJ, podziękował twórcom za pracę. Następnie prof. Wojciech Nowak wraz z Dawidem Kolendą oraz Pauliną Lichwicką, koordynatorką projektu, dokonali przecięcia wstęgi.
Wielkoformatowe grafiki przygotowane przez studentów nawiązują do Jubileuszu Uniwersytetu, łącząc w sobie cechy nowoczesnej mody z historią Uniwersytetu Jagiellońskiego. Co przedstawia mural, który powstał na bocznej ścianie budynku Wydziału Fizyki Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ przy ulicy Reymonta 4? By zacytować organizatorów, „po prawej stronie jest to swego rodzaju pękająca beczka wiedzy, w której pływają artefakty wiedzy. Jest ona połączona kablem ze sprayem, z którego »wypryskuje« i formułuje się czapka studencka. Pani po lewej stronie to nowoczesna Nawojka – pierwsza studentka UJ, która to właśnie formułuje tę czapkę".
Nawojka, której imię nosi jedna z krakowskich ulic, a także powstały w 1929 roku pierwszy żeński akademik Uniwersytetu Jagiellońskiego, to na poły legendarna postać z XV wieku, uchodząca za pierwszą polską studentkę, a także nauczycielkę. Dzięki tradycjom rodzinnym umiała pisać i czytać w językach polskim i łacińskim, jednak dalsze kształcenie uniemożliwiały jej ówczesne zwyczaje, które zabraniały przyjmowania kobiet w poczet studentów. Zdeterminowana Nawojka uciekła się do podstępu – wstąpiła na uniwersytet w męskim przebraniu. Udało się jej studiować przez kilka lat, zanim ją zdemaskowano. Została postawiona przed sądem biskupim, uniknęła jednak spalenia na stosie dzięki znakomitym świadectwom nauki i moralności wystawionym przez profesorów. W późniejszych latach została ksienią klasztoru.
Prace nad dziełem trwały codziennie po kilka, a nawet kilkanaście godzin. W Krakowie nie ma drugiego tak kolorowego, szczegółowego i portretowego muralu. W jego przygotowaniu, oprócz studentów UJ, wzięły także udział studentki Akademii Sztuk Pięknych.